czwartek, 16 lutego 2023

Makramowy/sznurkowy aniołek





 Dziś tak jak obiecałam wykonamy wspólnie sznurkowego aniołka- nie jest to przedsięwzięcie mega trudne, zwłaszcza, jeśli ma się sprawdzone sposoby na pokonywanie pewnych przeszkód. 

Tutorial przygotowałam dla Was w dwóch wersjach- polecam najpierw obejrzeć film znajdujący się na końcu postu, a potem spróbować krok po kroku wykonać swojego aniołka wg instruktażu na zdjęciach czy też ponownie korzystając z filmu.

Na dziś wybrałam najprostszego aniołka z drewnianymi skrzydełkami, o tym jak wykonać ładne skrzydełka sznurkowe na pewno napiszę. Zanim zabierzecie się do pracy upewnijcie się, że macie wszystko, co będzie potrzebne do jego zrobienia.

  • sznurek na włoski- fajnie gdyby swoim odcieniem przypominał nieco kolory włosów występujące w naturze- u mnie Łowiczanka** skręcany* 3mm kolor mokka 
  • sznurek na sukienkę- kolor dowolny- u mnie Łowiczanka** skręcany* 3mm kolor złocisty żółty
*Pamiętajcie, że jeśli zamierzacie stworzyć postać z rozczesanymi włosami i sukienką to musicie wybierać sznurki skręcane- sznurków plecionych w 90% nie da się czesać. 

**Taka mała przypominajka: by się nie zniechęcać i uzyskać fajny efekt polecam użyć "markowych" sznurków (Łowiczanka, Bobbiny, LC, Cotton Cord itd) składających się z wielu pojedynczych nitek. O tym dlaczego możecie poczytać więcej tutaj.

  • sznurek na rączki i nóżki - u mnie Bobbiny pleciony 3mm kolor beż ze złotą nitką
  • mocny sznurek do związania tułowia - u mnie jutowy 1mm
  • dekor do ozdobienia w pasie (niekoniecznie)- u mnie koronka


  • koral drewniany na głowę (dopasowany do wielkości pracy) - u mnie 30mm
  • koraliki na rączki i nóżki - u mnie 2x8mm i 2x6mm
  • skrzydełka i dowolny dekorek - u mnie zarówno skrzydła jak i serducho produkcji domowej
  • szczotka (ew grzebień)
  • dobre , ostre nożyczki
  • taśma klejąca
  • ołówek i cienkopis di drewna, ew gumka do mazania
  • metr, miarka lub długa linijka
  • pistolet i klej na gorąco (dla cierpliwych może być magic lub wikol)









Mając pod ręką potrzebne materiały parzymy kubek dobrej herbaty, kładziemy na talerzyk największego pączka w domu (wszamiemy go w nagrodę ;) i zabieramy się do dzieła!









Spotkałam się ze sposobem rozczesywania sznurków przed wiązaniem włosków i korpusu. Sprawdziłam i stwierdzam, że to nie dla mnie- wkurzają mnie latające na wszystkie strony, nie przytrzymane niczym nitki - ale możecie sprawdzić sami- może to będzie pomysł dla Was.






Naprawdę polecam uzbroić się w cierpliwość przy czesaniu. Uwierzcie mi, że lepiej poświęcić pracy więcej czasu w tym momencie, niż złościć na niezadowalający efekt końcowy.





Na rączki i nóżki możemy wybrać dowolny rodzaj sznurka, ja jednak już od jakiegoś czasu stosuję pleciony, ponieważ łatwiej go okiełznać. Wyjątkiem są postaci, których ręce i nogi muszą być ustawione w odpowiedniej pozycji - wtedy bazą staje się drucik florystyczny, a owijam go sznurkiem w konkretnym potrzebnym kolorze. Przykłady takich prac możecie obejrzeć w galerii prac.




Pamiętajcie, że choć rękodzieło bywa czasami bardzo ciężką pracą, to przede wszystkim powinno być pasją i przyjemnością! Szukajcie więc swoich sposobów na ułatwienie sobie działania, bądź korzystajcie z moich ;)








Polecam sprawdzić wytrzymałość sznurka używanego do zaznaczenia talii aniołka czy postaci przed końcowym wiązaniem, unikniemy wtedy nerwów. U mnie od początku właściwie sprawdza się cienki sznurek jutowy. To właśnie od  odpowiedniej ilości sznurków, dokładnego wyczesania sukienki i od siły jaką włożymy w to wiązanie zależy efekt ładnie zaokrąglonego korpusu, o który tak wielu z Was pyta.




Przy zabawie we fryzjera polecam obejrzenie tego momentu w filmie, nawet w zwolnionym tempie. Oczywiście, to tylko od Waszej wyobraźni i zamysłu zależeć będzie fryzurka Waszej postaci, w filmie jednak wykorzystałam uczesanie, o które dostawałam pytania jak go zrobić.







Chociaż Hergon Żel dla mnie jest niezastąpiony - możecie poszukać swojego sposobu na usztywnienie pracy, sprawdza się również ługa, krochmal w spreju czy inne lakiery do włosów- wszystko zależy od Was i efektu jaki chcecie uzyskać.







Obojętne jest, jakiego kleju użyjecie do wykańczania pracy (oczywiście muszą być dedykowane do sznurka i drewna). Ja jako niecierpliwiec najchętniej korzystam z wersji "na gorąco".








Nie zrażajcie się nie do końca satysfakcjonującym efektem przycinania sukienki. Podczas poprawek, przekładania, ponownego przeczesywania nitki i tak najprawdopodobniej będą nieestetycznie wyłazić do momentu końcowego usztywnienia i wysuszenia. To wtedy ostatnie "ciach" jest najważniejsze:)






Malowanie oczu można wcześniej poćwiczyć na dodatkowym koraliku, myślę jednak że dobra gumka do mazania załatwi sprawę. Wiem, że wiele twórczyń maluje buźki przed rozpoczęciem pracy (bądź kupuje gotowe), ja jednak zostawiam tą wisienkę na torcie na koniec. Wtedy też jest mniejsze prawdopodobieństwo, że gotowa buźka uniknie zniszczeniu np. poprzez zbyt dużą ilość użytego lakieru do usztywniania pracy.










Zapraszam do obejrzenia filmu, klikając w ten tekst!




A jeśli chcecie wiedzieć co aktualnie dzieje się pomiędzy czwartym a piątym pączkiem w pracowni.......powstaje kolejna parka! Może zdjęcie Wam podpowie :)





Do napisania :D

Makramowy/sznurkowy aniołek

 Dziś tak jak obiecałam wykonamy wspólnie sznurkowego aniołka- nie jest to przedsięwzięcie mega trudne, zwłaszcza, jeśli ma się sprawdzone s...